Czemu on nigdy nie pisze pierwszy? Podoba mi się pewien chłopak ze starszej klasy. Ja jemu chyba też, bo ciągle się na mnie gapi a ostatnio jak pisaliśmy wysłał mi :3 i zakochanego emotka. Ale chodzi o to, że to ja pierwsza zagadałam. Jak sie mijamy na ulicy czy w szkope to mówi mi pierwszy hej, uśmiecha sie i paczy prosto w oczy.
Dlaczego ja boję się do niego napisać pierwsza? Do kolegów normalnie mogę pisać pierwsza wisi mi to czy oni czy ja, ale do nie mogę, chociaż siedzę i myślę c on teraz robi, że nie napisze ale ja nie potrafie napisać no nwm czm. czekam aż on w końcu napisze. raz się mnie zapytał czemu ja nigdy nie napiszę pierwsza i przez to mu się wydaje że nie chce z nim pisać, a ja mu
Witaj, chciałam zapytać o poradę. Ostatnio byłam w pracy w Holandii i poznałam tam kolegę. Znajoma na wyjeździe mówiła, że raczej się mu spodobałam, był dla mnie bardziej uprzejmy
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd Nợ Xấu. ODPOWIEDZI (13) chwilę temu 2011-07-18 20:22:38 +72 nicminiew... WhyNotUs Co za bzdury..., sam nie odzywam sie pierwszy, bo zawsze mi sie wydaje, ze skoro ta osoba sie do mnie nie odzywa, to znaczy, ze nie chce ze mna gadac, po prostu nie chce sie narzucac... . A za kilka lat przyjdzie kolezanka z placzem, ze sie we mnie zakochala, a ja tego nie widze. Jak mamy cos widziec, skoro wy nie dajecie zadnego znaku? Usmiech nie jest znakkiem. Odpowiedz na ten komentarz milutka15 2011-07-21 20:54:05 jak ja się mojego byłego zapytałam czemu się nie odzywa to on mi na to: " nie chce mi sie" Odpowiedz na ten komentarz krzyniek94 2011-07-18 21:27:09 zgadzam się z LaideN, po za tym wytłumacze to na swoim przykładzie, jak nie mam racji to mnie poprawcie ;) poznałem 2 dni przed i inteligętną dziewczyne, na początku pisałem do niej dużo ale zauważyłem że gdy pisze się dużo to dziewczyny są obojętne, piszą coraz krótszymi zdaniami i ciężko wyczuć moment kiedy będą zirytowane bądź zmęczone pisaniem, a tak gdy nie napiszesz 1-3 dni, ona zrobi to sama, a ty się jej przy okazji nie narzucasz, a i jeszcze ta nieuzasadniona radość z siebie gdy dziewczyna napisze pierwsza heh ;) więc tak to wygląda z naszej strony ;)) Odpowiedz na ten komentarz Blondiiiciao 2011-07-18 20:24:17 oczywiscie ze mu nie zalezy ;p Odpowiedz na ten komentarz WhyNotUs 2011-07-18 20:26:13 Może zapytaj tej osoby czemu sie pierwsza nie odezwie ? może po prostu nie chcę się narzucać albo myśli że może ty nie chcesz opisać z nim czy może nieśmiały jest jest wiele opcji więc najlepiej zapytaj i już Odpowiedz na ten komentarz ~vizcever 2012-05-14 22:29:45 Jest pewna prawidłowość że jeśli się narzucisz chłopakowi pisząc do niego to cie w 5 minut spławi a dziewczyna tego nie zrobi. Więc myślę że dziewczyną ciężej jest nadzieje zrobić niż dziewczyny facetom... ;D Odpowiedz na ten komentarz lol972 2011-07-18 20:28:41 może i mu nie zależy albo bardzo mu zależy i czeka przed komputerem aż ty napiszesz;] Odpowiedz na ten komentarz LuuuizaaaxD 2011-07-18 20:27:32 nie zawsze jest tak że mu nie zależy... tylko po prostu może nie wie czy nie bd ci przeszkadzał czy może coś innego.... pogadaj z nim o tym i np ustalcie ze raz ty piszesz pierwsza a raz on i powinno być git Odpowiedz na ten komentarz LaideN 2011-07-18 20:21:47 Nie można tak tego oceniać, ja gdy się zakochałem w koleżance, nie pisze pierwszy, bo strach, czy się nie narzucam, czy ona chce ze mną pisać, a jak ona napisze 1 to wspaniałe uczucie :P Odpowiedz na ten komentarz migotkax33 2011-07-18 20:32:29 ja zawsze czekam, aż chłopak napisze pierwszy. nie chcę się jemu narzucać itd. ale ON sądzi tak samo i zawsze tak jest, że obie strony czekają, kto się odezwie pierwszy a tu cisza..... ja tak miałam i zrobiłam ten krok, napisałam do niego i jestem zadowolona, bo dalej czekałabym w niecierpliwości, że już się mu znudziłam i że ma inną, lepszą ode mnie. Odpowiedz na ten komentarz pieguski 2011-07-18 20:26:23 ja np. pierwsza nie pisze .. bo nie chce sie narzucac glowe zawracac .tak samo moze byc ..u pierwsza napisz i sie przekonasz ;) Odpowiedz na ten komentarz Noriela 2015-04-25 16:12:12 mi się wydaje , że jak on nie piszę pierwszy to może być tak mam z moim chłopakiem piszemy co dziennie kilka sms nie każdy też lubi pisać esemsy . Pocieszę Cię mam podobną sytuację ale , nie zawsze ten ktoś ma czas :) ... Może też być zajety bo może pracuje , może pomaga w czymś w jakiś obowiązkach domowych ? albo , może jest nie śmiały ? hm ? nie oceniaj nikogo póki nie poznasz :P Odpowiedz na ten komentarz www886 2015-02-10 18:27:19 To znaczy że boi się twojej odpowiedzi. Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz.
Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość EleGannt Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość EleGannt Gość niewiemjaka555 Gość one way only Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość onaonanoaona Gość matimars Gość niewiemjaka555 Gość onaonanoaona Gość niewiemjaka555 Gość onaonanoaona Gość niewiemjaka555 Gość onaonanoaona Gość onaonanoaona Gość niewiemjaka555 Gość niewiemjaka555 Gość onaonanoaona Gość onaonanoaona Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony Zaloguj się Posiadasz własne konto? Użyj go! Zaloguj się
Dzwonić czy nie dzwonić? Kiedy po udanym spotkaniu sięgnąć po telefon, by nie przepuścić szansy na miłość? Niecierpliwym randkowiczom rad udziela Joanna Godecka. Po randce rozstaliśmy się z obietnicą dalszego kontaktu – mówi Ewelina. – Marek powiedział, że wkrótce się odezwie. Zakładałam, że wkrótce to jutro, pojutrze. Kiedy w końcu piątego dnia się odezwał, byłam bardziej obrażona niż zadowolona. Dlaczego on się nie odzywa: nie pisze, nie dzwoni? W początkowych etapach znajomości natrafiamy czasem na przeszkody utrudniające rozwinięcie relacji i stworzenie dobrego, satysfakcjonującego związku. Na szczycie tej listy jest pierwszy telefon po randce. Kiedy on powinien zadzwonić? I co oznacza fakt, że nie dzwoni w spodziewanym przez nas terminie? Często powtarza się też pytanie, czy kobieta może zadzwonić pierwsza. Jak więc się zachować, aby ułatwić sobie zdobycie kolejnej bazy? Zadzwonić, nie zadzwonić? Oto dalsza część historii Eweliny: „Kiedy minęły dwa dni, a telefon milczał, poczułam się nieco zawiedziona. Kiedy nie zadzwonił również następnego dnia, do uczucia zawodu dołączyła uraza. Cóż, widać mu nie zależy. Pomyślałam, że jeśli nawet w końcu zadzwoni, to już nie będzie tak, jak było. Za długo zwleka, pokazuje, że mu nie spieszno do następnego spotkania. Gdy wreszcie zadzwonił, wydawał się zdziwiony moją reakcją. Rozmowa się nie kleiła, ostatecznie w ogóle się już nie spotkaliśmy”. A oto co mi opowiedział Łukasz: „Spotkałem całkiem fajną dziewczynę, Majkę. Pech chciał, że byłem wtedy bardzo zajęty. Zdawałem ważne egzaminy w innym mieście, więc następnego dnia wyjechałem. Nie powiedziałem jej o tym, bo po pierwsze – dopiero się poznaliśmy, po drugie – z natury jestem dość skryty, no i nie chciałem zapeszyć. Gdybym jej powiedział o egzaminach, czułbym jeszcze większą presję. Nie odezwałem się przez kilka dni, byłem w stresie. Bałem się, że w takim nastroju rozmowa będzie zdawkowa. Po powrocie od razu zadzwoniłem, ale wyczułem, że ona wcale nie chce ze mną rozmawiać. Byłem bardzo rozczarowany. Gdyby nie kolejne przypadkowe spotkanie, pewnie nie bylibyśmy razem”. I jeszcze opowieść Jacka: „Ewa naprawdę mi się spodobała. Na pierwszym spotkaniu wydawała się jednak dość zdystansowana. Dlatego, choć miałem wielką ochotę zadzwonić do niej natychmiast, odczekałem kilka dni. Po prostu bałem się, że gdy zadzwonię zbyt szybko, weźmie mnie za natręta. Kiedy zadzwoniłem po czterech dniach, rozmawiała ze mną sympatycznie i to mnie ośmieliło”. Czy naprawdę chodzi o telefon? Czy nie nasuwa się wam refleksja, że ludzie w pewnych sytuacjach posługują się podobnymi, gotowymi wyobrażeniami? Zamiast słuchać swoich pragnień (Jacek) i traktować sytuację z otwartością, z góry przyjmują jakieś założenia. „Jeśli zadzwonię za szybko, ona odkryje, jak bardzo mi zależy”. Albo „jeśli on nie zadzwoni, to znaczy, że nie traktuje mnie serio” (Ewelina). Dlatego kwestia telefonu po randce urosła do rangi problemu. Mam wrażenie, że stał się on narzędziem ustalania równowagi, swoistą próbą sił. Utarło się, że pierwszy powinien zadzwonić mężczyzna, i tego się trzymajmy. Jeśli nie dzwoni, kobieta traktuje to jako dowód braku zainteresowania, choć wypowiedzi Łukasza i Jacka dowodzą, że nie zawsze ma rację. Brak spodziewanego sygnału od mężczyzny powoduje urazę, udawaną obojętność lub pretensje. Wszystkie one utrudniają dalszy kontakt. A więc jak nie nakręcać negatywnych emocji? Zadzwoni? Nie zadzwoni? Nawet jeśli ten ktoś bardzo ci się spodobał, zachowaj dystans, ponieważ niewiele o sobie wiecie. Jeśli pod wpływem własnych pragnień zaczniesz przypisywać nowo poznanej osobie zbyt wiele pozytywnych cech, wyobraźnia może ci spłatać figla. Fakt, że chcesz, aby połączyła was wielka miłość, nie jest gwarancją, że i on tego chce. Może też mu się spodobałaś, ale jego emocje są obecnie w innym punkcie niż twoje. Potraktował cię jako interesującą osobę, lecz jeszcze nie zdążył się zakochać. Dlatego natychmiastowe pisanie czy telefonowanie do ciebie może mu po prostu nie przyjść do głowy, ale to nie oznacza, że powinnaś zrezygnować z kontynuowania znajomości. Daj wam obojgu trochę czasu. Czy zadzwoni po tygodniu czy po dwóch, bądź otwarta na to, co zdarzy się dalej. On nie dzwoni czyli próba sił – 4 rady na to, jak przetrwać Bądź tu i teraz Psycholog Colin Sisson formułuje teorię mówiącą, że nasze cierpienia są efektem „spekulacji” naszych umysłów. Albo wspominamy przeszłość, która już odeszła, martwimy się tym, co zrobiliśmy kiedyś i na co już nie mamy wpływu, albo wyobrażamy sobie przyszłość, której się obawiamy. Na przykład to, że on nigdy już nie zadzwoni, że znowu nas coś ominie. Tymczasem ani przeszłość, ani przyszłość nie istnieją. Istnieje tylko TERAZ. Dlatego, aby przywrócić właściwą proporcję swemu światu, skup się na teraźniejszości. Znaj swoją wartość Jeśli masz wrażenie, że jego obietnica była zdawkowa i nie oznacza chęci kontynuowania znajomości – nie przejmuj się. Fakt, że ktoś się do ciebie nie odezwał, nie oznacza, że coś z tobą jest nie tak. To jest normalne. Przejdź nad tym do porządku dziennego. Wróć do swoich zajęć Niech czekanie na telefon nie stanie się dla ciebie „zajęciem”. Wpatrywanie się w ekranik telefonu na pewno nie sprawi, że usłyszysz dźwięk dzwonka. Rób to, co robiłaś do tej pory, i nie uzależniaj szczęścia od tego, czy on zadzwoni czy nie. Komunikuj się w sposób adekwatny do sytuacji Wszystkie wymienione reakcje – uraza, obojętność, pretensje – nie są dobre. Zastanów się – to, że ktoś do ciebie nie zadzwonił dokładnie wtedy, kiedy tego oczekiwałaś, nie oznacza jeszcze, że cię zlekceważył. Komunikuj się więc normalnie i naturalnie. W chwili kontaktu wyjdź ze swoich wyobrażeń i otwórz się na wymianę rzeczywistych informacji i emocji. Ciekawość drugiej osoby i jej motywacji pozwoli ci wyjaśnić sytuację. Być może on od razu powie: „Wybacz, że nie dzwoniłem wcześniej. Miałem ważne egzaminy”. Jest to jednak możliwe w atmosferze życzliwej wymiany myśli. Czy kobieta może zadzwonić pierwsza? Owszem, może. Ale warto taki telefon potraktować jako normalny sygnał od osoby, która po miłym spotkaniu daje wyraz swojemu zainteresowaniu. Reaguj na jego słowa i ton głosu. A wtedy będziesz wiedziała, czy twój telefon sprawił mu radość czy wprawił go w zakłopotanie. Joanna Godecka Artykuł przygotowany przez ekspertów portalu
dlaczego on nie pisze pierwszy